Uczennice Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych Powiatowego Zespołu Szkół w Muszynie zakwalifikowały się do finałowej dziesiątki Ogólnopolskiego Konkursu Kulinarnego w Warszawie. Wysokie noty jury przyznało im za pianki z bryndzą i pokrzywą na miodowo-sechlońskiej żelce z musami z jabłka łąckiego i buraka, otoczone strzępami chleba lniano-pokrzywowego i pieczonego oscypka.
Konkurs odbywa się po raz piąty, a adresowany jest do ponadgimnazjalnych szkół gastronomicznych. Jego celem jest wyłonienie najlepszego przepisu kulinarnego, wykorzystującego produkty zarejestrowane lub aplikujące w Unii Europejskiej o rejestrację jako Chroniona Nazwa Pochodzenia, Chronione Oznaczenie Geograficzne oraz Gwarantowana Tradycyjna Specjalność.
- W ubiegłorocznej edycji konkursu nasze pierwszoklasistki: Klaudia Polańska i Zuzanna Kmiecik, jako jedyna reprezentacja Małopolski, otrzymały wyróżenienie, klasyfikując się w finale na czwartym miejscu - informuje Izabela Łabuś, dyrektor Powiatowego Zespołu Szkół w Muszynie. - Doceniowo wtedy wykonane przez nie ciasto fasolowe przekładane konfiturą z jabłka łąckiego, suski sechlońskiej, miodu wielokwiatowego i pitnego na puszystym sosie waniliowym.
Do tegorocznej edycji konkursu szkoła z Muszyny zgłaszała się bez większej wiary w sukces. Jak podkreśla Izabela Łabuś, nie stać jej bowiem na wielokrotne kulinarne próby na jagnięcinie podhalańskiej czy karpiu zatorskim (to jedyne do wykorzystania produkty mięsne zarejestrowane w UE), a także piersi kaczej czy jeleniu, którymi dysponowali rywale muszynianek.
Tym razem uczennice - Daria Białoń i Zuzanna Kmiecik przygotowały zimną przystawkę, która zachwyciła jurorów i dała im przepustkę do finału, który odbędzie się 4 czerwca w Warszawie. Pod okiem jurorów z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Kuchni i Cukierni, będą tam rywalizować z uczniami z Olsztyna, Gdyni, Gorlic, Kościelca, Ełku, Wałbrzycha i Suwałk.
(szel)
Fot. Archiwum szkoły