Tor saneczkowy, który miał powstać w Marcinkowicach (projekt poprzedniego starosty), zostanie wybudowany w Piwnicznej-Zdroju. Dzisiaj podczas konferencji prasowej poinformował o tym starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba.
- Różnego typu przeszkody uniemożliwiają budowę kompozytowego toru saneczkowego przy Zespole Szkół w Marcinkowicach, gdzie był planowany przez poprzednie władze Powiatu Nowosądeckiego – mówi starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba. – Po dokładnym sprawdzeniu przez nas dokumentów i pozwoleń okazało się, że problemem są nie tylko opóźnienia w przygotowaniu programu funkcjonalno-użytkowego toru, ale też fakt, że główna część toru miałaby się znajdować na terenie, wymagającym wcześniejszej zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, co jest procedurą czasochłonną i nie zawsze gwarantującą uzyskanie oczekiwanego rezultatu. Ponadto, konserwator zabytków wydał odmowną decyzję co do koncepcji budowy konstrukcji na tym terenie ze względu na rosnące tam drzewa - pomniki przyrody. Aby jednak nie rezygnować całkowicie z tego projektu i z promesy na sześć milionów złotych przyznanej w tamtym roku przez premiera, spotkałem się kilka razy z wiceprezesem Polskiego Związku Sportów Saneczkowych Zbigniewem Czochem oraz posłem Patrykiem Wichrem, szukając najlepszego rozwiązania. I znaleźliśmy je: działka odpowiednia pod budowę toru znajduje się w Piwnicznej-Zdroju. Burmistrz Piwnicznej Tomasz Michałowski zaangażował się w ten projekt, tym bardziej, że był kiedyś członkiem Zarządu Polskiego Związku Sportów Saneczkowych.
Starosta Tadeusz Zaremba przypomniał, że wszystkie elementy projektu były realizowane z opóźnieniem przez poprzednie władze Powiatu. Skutek? Promesa na 6 mln zł wygaśnie za kilka dni,11 lipca 2024 r. jeśli do tego czasu nie zostanie rozpisany przetarg. A bez szczegółowego projektu i odpowiednich pozwoleń jest to niemożliwe.
Kolejnym krokiem będzie więc wystąpienie do premiera o przesunięcie wstępnej promesy na budowę toru z budżetu Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu na Urząd Miasta i Gminy Piwniczna-Zdrój.
- Chcemy realizować tę inwestycję ponad podziałami politycznymi – zaznaczył poseł Patryk Wicher. – To szansa rozwoju dla całego naszego regionu. Cały czas pilnujemy także tematu budowy toru w Krynicy-Zdroju. Dzięki takim dwóm inwestycjom Sądecczyzna ponownie stałaby się zagłębiem saneczkarstwa.
Burmistrz Miasta i Gminy Tomasz Michałowski potwierdził, że działka, na której miałby znaleźć się tor jest w bardzo dobrej lokalizacji – w dzielnicy Hanuszów Zagrody powyżej istniejącego Hotelu Beskid Balneo Medical Resort & SPA.
- Taki tor niewątpliwie podniósłby atrakcyjność naszej gminy i całego Powiatu Nowosądeckiego – mówił burmistrz Tomasz Michałowski. - Działka świetnie nadaje się pod inwestycję – nie jest objęta ochroną konserwatorką, ma odpowiednie nachylenie, nie znajduje się tam zbyt wiele nasadzeń i jest na tyle duża, aby mogła tam powstać niezbędna infrastruktura i parkingi. Dziękuję staroście za ten pomysł. Tor saneczkowy na pewno podniósłby zainteresowanie turystów i sportowców miastem i gminą Piwniczna-Zdrój oraz Powiatem Nowosądeckim.
Walory tego miejsca zachwalał również Zbigniew Czoch – wiceprezes Polskiego Związku Sportów Saneczkowych.
- Starosta Tadeusz Zaremba wykazał dużo dobrej woli, aby zrealizować inwestycję w Marcinkowicach - mówił Zbigniew Czoch. - Pewnych trudności nie da się jednak ominąć. Natomiast działka w Piwnicznej-Zdroju ma odpowiednią długość, szerokość, można tam dowolnie zaplanować wiraże, teren jest świetnie ukształtowany. Sądecczyzna słynęła niegdyś z saneczek – od nas uczyli się Niemcy i Austriacy – tymczasem nasi młodzi zawodnicy ćwiczą teraz na Łotwie, w Siguldzie. Czas, aby to zmienić. Zrobimy wszystko, aby tak się stało.
Wraz z burmistrzem Tomaszem Michalowskim zostałem zaproszony przez senatora Wiktora Durlaka do udziału w komisji senackiej dotyczącej sportu, gdzie będziemy lobbować na rzecz budowy toru właśnie w Piwnicznej.
W dzisiejszej konferencji uczestniczyli: poseł Patryk Wicher, starosta nowosądecki Tadeusz Zaremba, burmistrz Miasta i Gminy Piwniczna Zdrój Tomasz Michałowski oraz Zbigniew Czoch – wiceprezes Polskiego Związku Sportów Saneczkowych. Obecny był również Marek Pławiak – przewodniczący Rady Powiatu Nowosądeckiego.
Fot. Maria Olszowska