Ponad tysiąc gospodarstw w Powiecie Nowosądeckim było dzisiaj rano pozbawionych prądu. Wszystko za sprawą ostatnich dwóch nawałnic, które przeszły nad Sądecczyzną...
Ponad tysiąc gospodarstw w Powiecie Nowosądeckim było dzisiaj rano pozbawionych prądu. Wszystko za sprawą ostatnich dwóch nawałnic, które przeszły nad Sądecczyzną.
Podobnie jak wczoraj, również i dzisiaj starosta nowosądecki Jan Golonka od wczesnych godzin porannych jest na terenie gmin najbardziej poszkodowanych przez ostatnie burze.
Prądu nie ma 420 gospodarstw w Żegiestowie, 180 w Zubrzyku, po 120 w Lipnicy Wielkiej i Stańkowej oraz po 60 domów w Dubnem, Leluchowie, Wojkowej i Bukowcu.
Ponadto, przy drodze relacji Piwniczna - Muszyna w miejscowości Wierchomla uaktywniło się osuwisko. Miejsce zostało oznakowane i zabezpieczone - droga jest przejezdna.
Obecnie w gminie Podegrodzie cały czas pracują koparki i sprzęt, za pomocą którego udrażniane są rowy i przepusty. W pracach, oprócz strażaków ochotników biorą udział mieszkańcy. Podobnie jest w gminie Łącko zalanej w nocy z niedzieli na poniedziałek. Romowie, którzy zostali wtedy ewakuowani z Maszkowic (180 osób) powrócili dzisiaj do swoich domów. Bardzo trudna sytuacja jest w Kadczy, gdzie potok Kadecki wystąpił z brzegów, zalał pola i domy. Spore zniszczenia woda poczyniła też w gminie Stary Sącz i Piwniczna Zdrój.
W teren wyruszyły dzisiaj rano specjalne komisje, które będą szacować straty w poszczególnych miejscowościach.
Opracowanie: MN olsz BS