Sądeckie pogotowie ratunkowe wzbogaciło się o dwie nowe karetki. Są to zespoły standardowo wyposażone do zabezpieczenia podstawowej opieki medycznej...
Sądeckie pogotowie ratunkowe wzbogaciło się o dwie nowe karetki. Są to zespoły standardowo wyposażone do zabezpieczenia podstawowej opieki medycznej. Volkswageny z napędem na cztery koła kosztowały 620 tys. złotych.
Symbolicznego przekazania samochodów dokonali wicestarosta nowosądecki Mieczysław Kiełbasa oraz prezydent miasta Ryszard Nowak.
Poświęcił je prepozyt bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu ks. dr Jan Piotrowski.
- Naszym celem jest, aby wszystkie załogi pogotowia mogły dysponować pojazdami z napędem na cztery koła - mówi Józef Zygmunt, dyrektor Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Sączu. - Sądecczyzna, to w zdecydowanej większości teren górzysty, dlatego ten typ samochodów sprawdza się najlepiej.
Najnowszy zakup jest elementem programu informatyzacji pogotowia. Kompleksowy system informatyczny, pozwoli centrum powiadamiania ratunkowego monitorować, gdzie w danej chwili znajduje każdy z samochodów i jakie czynności wykonuje jego obsada. Dodatkowo ambulanse zostaną wyposażone w sprzęt pozwalający na przesyłanie danych o monitorowanym w samochodzie pacjencie do szpitala. W ten sposób, będą mogły o wiele szybciej zapadać decyzje o sposobie leczenia już w szpitalu. Program ma kosztować blisko 2 mln zł. Sfinansują go samorządy miasta i powiatu, samorząd województwa małopolskiego oraz sądeckie pogotowie.
- W najbliższym czasie planujemy uruchomienie kolejnej podstacji w Łabowej oraz doposażyć karetkę w Łososinie Dolnej, tak aby mogła spełniać zadania ratownictwa specjalistycznego - wylicza wicestarosta Mieczysław Kiełbasa.
Wszystkie te działania, mają w wymierny sposób podnieść bezpieczeństwo w powiecie, a przede wszystkim skrócić czas dojazdu do pacjenta.
Opracowanie: AM BS