Dzisiaj starosta nowosądecki Jan Golonka spotkał się z wójtami i burmistrzami Sądecczyzny. Omawiano sprawy związane z ostatnią powodzią...
Dzisiaj starosta nowosądecki Jan Golonka spotkał się z wójtami i burmistrzami Sądecczyzny. Omawiano sprawy związane z ostatnią powodzią. Spotkanie zorganizowano w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu z inicjatywy posła Witolda Kochana i Andrzeja Czerwińskiego.
Starosta Jan Golonka przedstawił popowodziową sytuację na drogach powiatowych i wojewódzkich, a także zagrożenia związane z ponad czterystoma osuwiskami w powiecie.
- W maju osuwiska uszkodziły 34 budynki, a podczas czerwcowej powodzi ilość ta wzrosła do 89 - mówił Jan Golonka. - Obecnie, zagrożonych jest nadal ponad 230 budynków.
Wójtowie i burmistrzowie, którzy przybyli do starostwa mówili przede wszystkim o problemach wynikających z konieczności zachowania procedur, które często nie przystają do nadzwyczajnych sytuacji. Zgłosili również sporo uwag do projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołów.
Oto niektóre z nich:
- Konieczna jest zmiana definicji „odbudowy" - według obecnie obowiązujących regulacji, odbudowa powinna nastąpić w tym samym miejscu, a obiekt ma posiadać takie same parametry jak ten zniszczony.
- Konieczne jest rozstrzygnięcie zasad odbudowy obiektów infrastrukturalnych w sytuacji, gdy rzeka zmieniła swój bieg i nie jest możliwa odbudowa obiektów mostowych oraz dróg w poprzednim miejscu.
- Konieczne jest prawne stworzenie możliwości odbudowy infrastruktury drogowej w parametrach docelowych, czyli w wyższym standardzie niż istniejący przez atakiem żywiołu.
- Konieczne jest także umożliwienie wykonywania przepraw mostowych na podstawie uproszczonych procedur budowlanych na zgłoszenie, a nie stosowanie decyzji o pozwoleniu na budowę.
- Konieczne jest prawne stworzenie możliwości odbudowy korpusu drogi wraz z zabezpieczeniem linii brzegowej. Odbudowa korpusu drogi bez możliwości wzmocnienia linii brzegowej rzeki, często nie stanowi odpowiedniego zabezpieczenia przed kolejnymi zniszczeniami.
Wójtowie, zwracając się do posłów pytali między innymi o to, czy Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej nie mogłyby dysponować środkami na zabezpieczenie rzek i wałów oraz o to, w jaki sposób odpowiadać mieszkańcom zniszczonych domów, domagających się takiego samego odszkodowania jak np. mieszkańcy Kłodnego w powiecie limanowskim.
- W przyszłym tygodniu będziemy dyskutować o tych sprawach na szerszym forum w Warszawie - zapewnił Witold Kochan, który spisał wszystkie uwagi do projektu ustawy. - Na pewno rozważymy wszystkie zagadnienia, o których dzisiaj dyskutowaliśmy.
Opracowanie: (olsz) BS