Ogromnym zainteresowaniem ciszył się kolejny festyn Niedziela z Ojcem Pio, jaki odbył się w Nowym Sączu - Zawadzie...
Ogromnym zainteresowaniem ciszył się kolejny festyn Niedziela z Ojcem Pio, jaki odbył się w Nowym Sączu - Zawadzie. Wśród wspierających to wydarzenie był także powiat nowosądecki.
Gdyby liczyć liczbę uczestników festynu Niedziela z Ojcem Pio, to trzeba by operować tysiącami. Tak wielkiego zainteresowania dawno nie było. Być może dlatego, że pierwszy raz od kilku lat w czasie Niedzieli nie lało, a jedynie nieco pokropił deszcz. Na czas zabawy połączonej z duchową refleksją nad życiem na stadion w nowosądeckiej Zawadzie przyjechali czciciele Ojca Pio - i nie tylko - z całego regionu. W programie było mnóstwo atrakcji dla dzieci i dorosłych oraz, będący punktem kulminacyjnym imprezy, koncert zespołu Skaldowie.
- Jak zawsze dochód z festynu przeznaczamy na cele charytatywne, działamy dla dobra tych najmniejszych, najbardziej potrzebujących - dowiedzieliśmy się od organizatorów.
Festyn rozpoczął się w niedzielę 12 września o godz. 13. Były występy zespołów folklorystycznych, ślizgawki-zjeżdżalnie dla najmłodszych, dmuchana ścianka wspinaczkowa, przyjechali harlejowcy, no i oczywiście zagrali Skaldowie. Całej imprezie towarzyszyła aukcja cennych przedmiotów oraz loteria fantowa. Powiat nowosądecki był jednym z darczyńców, którzy wsparli loterię. Całość festynu zakończyła wspólna zabawa i pokaz sztucznych ogni. Wydarzeniem ze sceny kierował ks. Andrzej Liszka - moderator Grupy Ojca Pio.
To była okazja do dość niezwykłego spotkania kilku tysięcy Sądeczan z Ojcem Pio. Na zakończenie uczestnicy już zastanawiali się nad przyszłorocznym spotkaniem w nowosądeckiej Zawadzie i głośno dyskutowali nad ewentualną gwiazdą wydarzenia. Wszak zawsze jest to nie byle kto, przecież w ostatnich latach koncertowała na Niedzieli już Eleni i Andrzej Sikorowski, a w tym roku dołączyli do nich Skaldowie.
Opracowanie: AZ BS