W nowosądeckim Starostwie artyści pracujący z młodzieżą podpisali umowy na prowadzenie zajęć w ramach szkółek ginących zawodów. Zajęcia te skierowane są do dzieci, młodzieży, a także osób, które interesują się kulturą naszego regionu...
W nowosądeckim Starostwie artyści pracujący z młodzieżą podpisali kolejne umowy na prowadzenie zajęć w ramach szkółek ginących zawodów. Zajęcia te skierowane są do dzieci, młodzieży, a także osób, które interesują się kulturą naszego regionu. Działalność szkółek finansowana jest przez Powiat Nowosądecki. Rocznie jest to ponad 120 tysięcy złotych.
- Obecnie na terenie Powiatu Nowosądeckiego działa 40 szkółek ginących zawodów - mówi wicestarosta nowosądecki Mieczysław Kiełbasa. - Wśród nich, najliczniejszą grupę stanowią szkółki muzykowania ludowego, ale są także szkółki bibułkarstwa, haftu, malarstwa na szkle czy tańca ludowego.
Zajęcia odbywają się w gminnych ośrodkach kultury, a także w szkołach i remizach OSP.
- Szkółki ginących zawodów to nie są typowe szkoły - podkreśla Zbigniew Czepelak, dyrektor Wydziału Edukacji Kultury i Sportu w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu. - Młodzież uczy się w nich rzeczy, których nie da się zapisać, nauczyć na odległość, czy w tradycyjnej szkole. Możliwe jest to tylko w relacjach mistrz-uczeń.
Umowy na prowadzenie szkółek ginących zawodów w bieżącym roku wręczył „mistrzom" wicestarosta Mieczysław Kiełbasa. W spotkaniu wzięli także udział: dr Ryszard Poradowski i Stanisław Wanatowicz - członkowie Zarządu Powiatu Nowosądeckiego oraz Józef Puścizna dyrektor Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury w Starym Sączu.
Szkółki ginących zawodów
Pobierz listę!
(AM)