Reprezentanci kilkudziesięciu kół łowieckich okręgu nowosądeckiego pojawili się dziś na V Hubertusie Krynickim. W wielkim święcie kultury myśliwskiej wziął udział członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego Marian Ryba.
Po uroczystej mszy św. odprawionej w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Krynicy-Zdroju poczty sztandarowe, przy akompaniamencie Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej w Nowym Sączu przemaszerowały na deptak. Myśliwym towarzyszyli parlamentarzyści Ziemi Sądeckiej oraz członkowie organizacji łowieckich. Wszystkich witał burmistrz Krynicy-Zdroju Dariusz Reśko.
- Różnie się w Polsce mówi o myśliwych, a trzeba pamiętać, że bez nich nie byłoby racjonalnej gospodarki leśnej. To oni są autentycznymi obrońcami przyrody - podkreślił burmistrz Reśko.
Hubertus Krynicki był okazją do poznania kultury myśliwskiej, degustacji potraw z dziczyzny i regionalnych przysmaków. Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska, przy których możba było kupić łowieckie akcesoria.
(szel)
Fot. Paweł Szeliga