Wicestarosta nowosądecki Antoni Koszyk uczestniczył dziś w uroczystościach związanych z obchodami święta patrona rzemieślników św. Józefa. W siedzibie Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu, zrzeszającym 376 rzemieślników z Sądecczyzny zapewnił, że Zarząd Powiatu Nowosądeckiego będzie nadal wspierał rozwój szkolnictwa zawodowego. Dodał, że rzemiosło i sądecki Cech są mu szczególnie bliskie, gdyż jego ojciec Józef trudnił się kowalstwem.
Święto było okazją do uhonorowania ludzi zasłużonych dla sądeckiego rzemiosła. Za 50 lat członkostwa w Cechu odznaczono Ewę Lorenc, Antoniego Urodę oraz Jana Firsta, starszego Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu. Za 40 lat działalności w tej organizacji odznaczenia przyznano Józefowi Stochle, Ryszardowi Kuligowi oraz Zygmuntowi Bombie. Andrzej Stawiarski odebrał natomiast statuetkę za zasługi dla szkolenia w rzemiośle. Platynowe medale imienia Jana Kilińskiego odebrali Stanisław Piętka i Józef Prusak. Złote wręczono Jerzemu Wojnarowskiemu i Leszkowi Szymańskiemu, a srebrne otrzymali Urszula Gołąb, Maria Kamińska-Bardowska, Agnieszka Ręgiel, Zygmunt Bomba, Kazimierz Kiełbasa i Marian Leszczyński.
W Cechu stawili się w komplecie parlamentarzyści ziemi sądeckiej. Zachęcili, by rzemieślnicy zgłaszali problemy prawne, które utrudniają im prowadzenie działalności gospodarczej.
- Możemy zabiegać o takie zmiany w prawie, które nie będą przeszkadzać, a pomagać rzemiosłu – zapewnił poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS), wytypowany do złożenia rzemieślnikom życzeń w imieniu wszystkich obecnych na sali parlamentarzystów.
Wicestarosta Antoni Koszyk przekazał starszemu Cechu Janowi Firstowi list od starosty nowosądeckiego Marka Pławiaka. Przywołał w nim postać św. Józefa, który uosabia wieloletni solidny trud życiowy i konsekwentną realizację wyznaczonych celów. Starosta podkreślił, że rzemieślnicy poprzez swoją przedsiębiorczość i ciężką pracę budują pomyślność gospodarczą regionu, tworzą miejsca pracy i przyczyniają się do kształtowania dobrobytu mieszkańców. Przypomniał, że małe i średnie firmy są filarem gospodarki i potrafią najlepiej reagować na potrzeby rynku. Reaguje na nie także Powiat Nowosądecki, który konsekwentnie wspiera rozwój szkolnictwa zawodowego.
- Odbudowujemy je, by młodzi ludzie mogli zdobywać zawody, na które jest zapotrzebowanie na lokalnym rynku pracy – podkreślił wicestarosta Antoni Koszyk.
Jan First dodał, że sądeckie rzemiosło prowadzi szkoły cechowe, w których aktualnie uczy się zawodu ponad 300 młodych ludzi.
Obecny na dzisiejszym spotkaniu prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak zapewnił, że władze miasta sprzyjają rzemiosłu i zawsze są gotowe je wspierać.
(szel)
Fot. Paweł Szeliga