W nowosądeckim Starostwie Powiatowym odbyło się kolejne spotkanie robocze, którego tematem była idea budowy lotniska komunikacyjnego w Starym Sączu...
W nowosądeckim Starostwie Powiatowym odbyło się kolejne spotkanie robocze, którego tematem była idea budowy lotniska komunikacyjnego w Starym Sączu. Czy budowa portu lotniczego właśnie tutaj ma sens? Tego mamy się dowiedzieć już wkrótce. Wiemy już, że do 27 września br., ma powstać ostateczne studium ekonomiczne wykonalności projektu.
Burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń podkreślił, iż bez wątpienia jest społeczne zapotrzebowanie na tego typu inwestycję w naszym regionie. Użytkownikami nowego lotniska będą w dużej części młodzi ludzie, pochodzący z Sądecczyzny, a mieszkający lub pracujący w innych rejonach Polski czy też poza granicami kraju.
Samoloty startujące ze starosądeckiego lotniska na Kamieńcu, o długości pasa startowego aż 1800 m, będą miały szansę objąć swoim zasięgiem niemal całą Europę - twierdzi Ryszard Zaremba prezes warszawskiej firmy Polconsult odpowiedzialnej za opracowanie studium wykonalności lotniska. Według prezesa Zaremby lotnisko będzie stanowiło konkurencję dla słowackiego Popradu i przejmie część jego klientów.
Wraz z lotniskiem musi powstać także konieczna sieć infrastruktury, magazyny, sieć usługowo-handlowa co jest niewątpliwie sporym wyzwaniem. Jak podkreślił jednak Marian Cycoń, jest spore zainteresowanie lotniskiem wśród przedsiębiorców. Pomoc finansową w budowie portu lotniczego zadeklarował m.in. właściciel stacji narciarskiej w Wierchomli Krzysztof Brzeski.
Bez wątpienia idea portu lotniczego, która ma też oponentów, gromadzi wokół siebie coraz większe grono zwolenników, którzy wszelkimi sposobami będą wspierać tę inwestycję. Na przełomie maja i czerwca odbędzie się następne spotkanie, na którym zapadną kolejne decyzje w sprawie lotniska.
Opracowanie: AM BS