O tym, że uczniowie kształcący się w zawodzie technik ekonomista w starosądeckim Zespole Szkół zgłębiają wiedzę teoretyczną i wykorzystują ją w praktyce, wiadomo nie od dziś. Przekłada się to na 100% zdawalności podczas egzaminów zawodowych. Warto podkreślić, że najlepiej młody człowiek uczy się, gdy sam czegoś doświadcza. Nic więc dziwnego, że młodzież TE, oprócz spotkań ze specjalistami z branży, udziału w konkursach i olimpiadach, odbywa wycieczki zawodowe.
Ostatnio, klasa IV ETp pojechała wraz z nauczycielem przedmiotów zawodowych - Małgorzatą Sułkowską-Wilk do Krakowa, zwiedzić Krakowski Salon Ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego, jedyny tego typu w Polsce, a także Uniwersytet Ekonomiczny. W KSE przewodnik przeprowadził młodzież przez historię pieniądza, udostępniając przy okazji eksponaty monet czy banknotów. Uczniowie brali czynny udział w warsztatach, przeliczając np. ile trzeba było zapłacić za zakupy w 1369 roku, czy jakie zarobki były w czasach Królowej Jadwigi.
W kolejnej części spotkania wysłuchali historii o wywozie złota z Polski, które próbowano ratować przed grabieżą, gdy wybuchła II wojna światowa. W jednym z pomieszczeń, gdzie znajduje się ekspozycja kolekcjonerskich monet wybijanych na szczególne okazje, centralne miejsce zajmuje kopuła z najprawdziwszą sztabką złota o wadze 400 uncji. Ekonomiści próbowali sił w podnoszeniu ważącej 12,5 kg sztabki, której wartość to blisko 3 mln 200 tys. zł. Atrakcją okazał się też sejf wypełniony sztabkami złota, które (jak się później okazało) nie były z prawdziwego błyszczącego metalu, ale posłużyły do zrobienia pamiątkowych zdjęć.
Uczniowie wzięli też udział w spotkaniu z przedstawicielami Uniwersytetu Ekonomicznego i zwiedzali kampus – mówi dyrektor szkoły Grzegorz Skalski. - Historyk, dr Tadeusz Filar, zaprosił wszystkich do muzeum UEK, gdzie opowiadał o dziejach uczelni i prezentował zebraną kolekcję pamiątek. Uczestniczący w tym wydarzeniu dr Krzysztof Głuc - dyrektor Departamentu Zasobów i Rozwoju UEK, odpowiadał na pytania młodzieży związane z kierunkami studiów, programami dla studentów, czy wymianą międzynarodową. Przedstawicielom KSE i pracownikom uczelni dziękujemy za życzliwość, miłe przyjęcie i ogrom teoretycznej i praktycznej wiedzy, która potwierdziła, że ekonomia jest nie tylko „cenna”, ale i fascynująca.
