W Zespole Szkół w Marcinkowicach zorganizowano po raz kolejny Festiwal Regionalny „Regionalizm – to jest to!”
- Chcieliśmy przypomnieć i utrwalić to, co składa się na naszą kulturę, co tworzyło i tworzy naszą małą ojczyznę, która nas wychowuje, kształtuje i uczy życia – mówi Elżbieta Gibas. - Zaprezentowaliśmy stroje regionalne, kuchnię, gwarę, ozdoby świąteczne, ludowy śpiew i taniec.
Zarówno nauczyciele, jak i uczniowie ubrali się w regionalne stroje. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Marcinkowic i Binczarowej nakarmiły całą szkołę. Wśród przygotowanych przez nie potraw największym powodzeniem cieszyły się sodziaki, chleb razowy ze smalcem i podpłomyki. Uczniowie zdobyli dużo przepisów na regionalne potrawy, nauczyli się haftu koronki klockowej, robienia podłaźniczek, stroików, tradycyjnych światów i zdobienia pierników.
Na zaproszenie przybyli także funkcjonariusze z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z Nowego Sącza, którzy zaprezentowali wyposażenie formacji i historyczny mundur z czasów XX-lecia międzywojennego. Natomiast Lucjan Kantor - przedstawiciel Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 1PSPAK - przywiózł akcesoria żołnierskie i zaprezentował pracę kuźni kowalskiej.
(olsz)
Fot. ZS Marcinkowice
