godz. 12.30
Starosta nowosądecki Jan Golonka wziął udział w krótkiej konferencji prasowej zorganizowanej w Urzędzie Miasta Nowego Sącza...
godz.12.30
Starosta nowosądecki Jan Golonka wziął udział w krótkiej konferencji prasowej zorganizowanej w Urzędzie Miasta Nowego Sącza. Zreferował aktualną sytuację na terenie powiatu.
Jest sporo osuwisk, które zagrażają domom i drogom - mówił Jan Golonka. - Sporo dróg zostało podmytych, chociaż trasy powiatowe, wojewódzkie i krajowe są przejezdne. Ważne jest, że na razie nie zagraża nam Poprad.
Przypomnimy, że podczas powodzi w 1997 roku i następnych latach, Poprad poczynił na terenie powiatu spore spustoszenia.
- Słowacy, którzy są z nami w stałym kontakcie mówią, że woda w tej rzece nie podniosła się aż tak bardzo - dodaje Jan Golonka. _ Na razie, w trzystopniowej skali alarmowej, ogłoszono pierwszy stopień.
Na pytanie dziennikarzy, kiedy będzie możliwe oszacowanie strat powodziowych, starosta powiedział:
- Zrobimy to, kiedy tylko opadnie woda i odkryją się wszystkie ubytki w drogach i ujawnią nowe osuwiska. Wcześniej jest to prostu niemożliwe. Niewątpliwie jednak, woda wyrządziła sporo szkód w podbudowie dróg, których naprawa będzie kosztowna. I co ważniejsze - chcemy też pomóc osobom, które najbardziej ucierpiały podczas tych kilku ostatnich dni.
Opracowanie: AM (olsz)