Na Dworcu PKP w Nowym Sączu rozpoczęła się magiczna podróż Małopolskim Pociągiem do Przyjemności...
W niedzielę 28 września na Dworcu PKP w Nowym Sączu rozpoczęła się magiczna podróż Małopolskim Pociągiem do Przyjemności, która w tym roku zbiegła się z 4 rocznicą mianowania kolejowej linii Chabówka - Nowy Sącz, „Turystyczną Trasą Kolei Retro -Chabówka-Nowy Sącz".
Impreza jest projektem edukacyjnym, zawierającym elementy rekonstrukcji historycznej, zorganizowana tak, by w ciekawy sposób przypomnieć sposób podróżowania i obyczaje z początków minionego stulecia. Jak co roku, zorganizowało ją Ogólnopolskie Forum Rozwoju Kolejowych Szlaków Turystycznych w Chabówce. A zwiększająca się z roku na rok liczba chętnych do odbycia sentymentalnej podróży świadczy o tym, że wydarzenie wpisało się już w kalendarz imprez organizowanych na Sądecczyźnie.
Nowosądecka część imprezy rozpoczęła się o godzinie 8:00 Regionalnym Piknikiem Peronowym zorganizowanym przez Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu przy współpracy ze Stowarzyszeniem „Łomniczanie", działającym przy nim Kole Gospodyń Wiejskich w Łomnicy-Zdroju.
Dla uczestników podróży gospodynie przygotowały same smakołyki. Goście nie mogli się oprzeć „łomnicańskim pierogom ze skwarkami", swojskim wędlinom, serom i domowym wypiekom.
Degustując przysmaki kuchni regionalnej, podróżni mogli podziwiać wystawę zdjęć Niepołomickich Pociągów Pancernych prezentowaną w holu głównym dworca.
Punktualnie o 10:15 wierny ceremoniałowi sprzed stu lat, sygnał do odjazdu dał wicestarosta nowosądecki Mieczysław Kiełbasa.
Z peronu pierwszego w Nowym Sączu wyruszył Małopolski Pociąg do Przyjemności.
Tradycyjna, napędzana węglem lokomotywa pamiętająca lata pięćdziesiąte i równie stare wagony. Skład wyruszył na historyczną trasę do Chabówki eksploatowaną obecnie tylko w wyjątkowych okolicznościach.
Zabytkowy Pociąg mijał kolejne stacje: Marcinkowice, Limanową, Tymbark, Dobrą, Kasinę, Mszanę Dolną i Rabkę-Zdrój, a zakończył swój bieg w skansenie taboru kolejowego w Chabówce. Podczas podróży aktorzy kancelarii artystycznej Faro, w strojach z minionej epoki, zabawiali gości, przywołując czasy świetności karnawału w Galicji i cesarsko-królewskim Krakowie.
Opracowanie: PK BS