Niezwykle uroczystą oprawę miały uroczystości 10.lecia powiatu limanowskiego...
Niezwykle uroczystą oprawę miały uroczystości 10.lecia powiatu limanowskiego. Do Domu Kultury w Limanowej licznie zjechali radni z trzech kadencji, goście z całej Małopolski, parlamentarzyści, przedstawiciele powiatów partnerskich i wszystkich gmin Limanowszczyzny. Gośćmi uroczystości byli także starosta nowosądecki Jan Golonka oraz członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego Waldemar Olszyńki.
Z okazji 10. lat powiatu rada powiatu ufundowała sztandar, który zaprezentował starosta Jan Puchała. Niespodzianką dla zebranych był strój w jakim wystąpił starosta Puchała. Podejmował gości z replice stroju pierwszego starosty limanowskiego z początku XX wieku.
Na jubileuszowym spotkaniu nie zabrakło oczywiście podsumowania 10. lat pracy powiatu limanowskiego. Sporo było również mowy o planowanych ścieżkach rozwoju.
- Bardzo ważna jest dla nas turystyka - mówił starosta limanowski Jan Puchała. - Stawiamy na promocję regionu i rozwijanie jego atrakcji. Pewną perspektywę widzimy w wykorzystaniu naszych źródeł wód geotermalnych, rozwijaniu bazy narciarskiej. Osobnym elementem jest stałe rozwijanie strefy aktywności gospodarczej.
Na wniosek Rady Powiatu wyróżniającym się samorządowcom Prezydent RP przyznał złote, srebrne i brązowe Krzyże Zasługi. Okolicznościowymi upominkami wyróżniono również radnych wszystkich trzech kadencji. Gratulacje i podziękowania były najdłuższym punktem programu uroczystości.
Jubileuszowym podarkiem od powiatu nowosądeckiego dla powiatu limanowskiego było Złote Jabłko Sądeckie przyznane przez starostę Jana Golonkę.
- To dowód docenienia naszej dotychczasowej dobrej współpracy - podsumował starosta Golonka. - Mam nadzieję również, że jest to prognostyk na przyszłość.
- Uczestniczę w spotkaniu w podwójnej roli - mówi Waldemar Olszyński, członek Zarządu Powiatu Nowosądeckiego, niegdysiejszy radny powiatu limanowskiego. - Po pierwsze jestem byłym radnym limanowskim, a po drugie radnym nowosądeckim. Przez dziesięć lat pracy w powiatach udało mi się dokładnie poznać specyfikę obu regionów i miasta Nowego Sącza, bowiem zawodowo jestem związany z samorządem miejskim. W wielu aspektach Sądecczyźnie i Limanowszczyźnie potrzebne są wspólne działania i cieszy to, że starostowie obu powiatów ze sobą współpracują w newralgicznych dziedzinach. Widzę wiele podobieństw obu powiatów: w najpilniejszych potrzebach, sposobach patrzenia na drogi rozwoju i szukania strategicznego partnerstwa.
Muzycznym akcentem uroczystości były występy uczniów ze szkół powiatu limanowskiego.
Opracowanie: BS